Czujnik prędkości GPS , nazywany jest często przez użytkowników radarem prędkości lub czujnikiem radarowym. Urządzenie pracuje na tej samej zasadzie co prędkościomierz GTR-64 i do rozpoczęcia pracy potrzebuje zasilania i anteny.
Aby zobaczyć wynik pracy czujnika – należy go podłączyć pod wyświetlacz. GPS-18 odczytuje i przelicza prędkość pojazdu, z danych przesyłanych z satelit. System następnie dokonuje obliczeń i przesyła do komputera, taki sam sygnał, który generuje czujnik na kole. W praktyce komputer np.opryskiwacza „myśli”, że otrzymuje sygnały właśnie z koła. Jednak procesor tak je przelicza, że komputer otrzymuje sygnały z większą częstotliwością, aby zniwelować efekt opóźnienia odczytu (małej rozdzielczości pomiaru), czyli odświeżania, co ma miejsce podczas pracy z czujnikami przykołowymi, podczas małych prędkości.
Dużą zaletą tego rozwiązania jest wysoka dokładność i powtarzalność pomiarów, brak opóźnienia pomiaru i przede wszystkim wygoda, gdyż można swobodnie przesiadać się pomiędzy ciągnikami nie martwiąc się o kalibrację. Rolnicy nie muszą obawiać się – jak w przypadku czujników montowanych przy kołach – o ich mechaniczne uszkodzenia. Co więcej czujniki te nie gubią sygnałów i, co w rolnictwie bardzo istotne, generują powtarzalne wyniki. GPS-18 znalazł swoich wielbicieli wśród dealerów maszyn, którzy chętnie dostarczają maszyny zawieszane swoim klientom właśnie z tym czujnikiem prędkości. Taka maszyna dostarczona do gospodarstwa nie wymaga konieczności montażu czujnika na kole oraz jego kalibracji w wybranym przez gospodarza ciągniku. Nowy nabytek podczepiamy pod ciągnik, kładziemy antenę na dach i możemy rozpocząć precyzyjne i automatyczne zabiegi.
Czujnik prędkości GPS ratuje rozsiewacz
Czujnik prędkości GPS , nazywany jest często przez użytkowników radarem prędkości lub czujnikiem radarowym.
Komentarze (0)
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Technologie - nowoczesne rolnictwo